wtorek, 20 sierpnia 2013

Muffinki z pijanym kokosem


Mała wariacja na temat muffinek i wiórków kokosowych :D 
Pijane wiórki kokosowe powstały z próby wyrobu własnego malibu, ponad pół roku stały zalane rozrobionym spirytusem. Po odciśnięciu w wiórkach pozostała moc którą szkoda było zmarnować.  Tak powstał przepis na muffinki z pijanym kokosem ;)
Myślę, że na potrzeby muffinek można wiórki dzień wcześniej namoczyć w alkoholu, powinny nabrać mocy :)


Muffinki z pijanym kokosem
Składniki (24 szt):
Masa budyniowa:
300 ml mleka
1/4 szkl. cukru
70 g masła
1/4 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. mleka w proszku (niebieskiego)
3/4 szkl wiórków kokosowych moczonych w alkoholu.
Ciasto:
4 szkl.  mąki (525 g)
200 g masła 
2 szkl. mleka (420 ml)
1 szkl. cukru białego (200g)
1/2 szkl. cukry brązowego (110 g)
4 małe jajka (159 g)
2 łyżki kakao (36 g) 
4 łyżeczki proszku do pieczenia (26 g)
1 tabliczka gorzkiej pokrojonej w kostkę czekolady (100 g)


Wykonanie:
Masa budyniowa:
1/2 szklanki mleka zagotować z masłem oraz cukrem. Do pozostałego zimnego mleka dodać mąkę pszenną, ziemniaczaną, mleko w proszku, dokładnie wymieszać. Mleko z mąką wlać do wrzącego mleka się mleka miksując aby nie powstały grudki. Do gotowego budyniu wsypać wiórki kokosowe, dokładnie wymieszać, odstawić do przestygnięcia.
Ciasto:
Wsypać do miski przesianą mąkę, proszek do pieczenia oraz kakao. W rondelu podgrzać  mleko z cukrem i masłem do czasu ich rozpuszczenia się. Przestygnięte mleko wlać do mąki, dodać jajka i wszystko razem zmiksować. Powstała masę rozlać do papilotek do wysokości 1/3  foremki na muffinki, na masę wyłożyć łyżeczkę budyniu z kokosem, zalać masę budyniową ciastem. Wierzch surowej muffinki posypać pokruszoną czekoladą. Muffinki piec 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.

 

Przepis dołączam do akcji Kokosowe wariacje:

piątek, 16 sierpnia 2013

Ciasto drożdżowe z serem, malinami i borówkami.


Pierwsze w tym roku urlopowe ciasto :D 
Tak, dopiero zaczynam urlop. W ciepłe dni tego lata, rowerem do pracy jeździłam, wykorzystując niezwykle przychylne nam słońce, które tak chętnie dzieliło się z nami swym ciepłem. A teraz odliczam godziny do wyjazdu pod chorwackie słońce :D
Ciasto jest jak mój obecny nastrój, ze słodkimi malinami i borówkami.


Ciasto drożdżowe z serem, malinami i borówkami
Składniki:
Ciasto:
500 g mąki pszennej
200 g mleka
100 g cukru
3 jaja
50 g drożdży
60 g masła
1/2 łyżeczki soli

Masa serowa
500 g półtłustego sera białego mielonego 2 razy
60 g masła
3 żółtka
2 białka
50 ml likieru amaretto

Owoce:
250 g malin
250 g jagód

Dodatkowo:
1 białko

Wykonanie:
Ciasto drożdżowe:
Mleko, cukier oraz masło podgrzać w rondelku do całkowitego roztopienia się składników. Ciepłe mleko (takie aby nas nie parzyło), 150 g mąki połączyć w misce z rozkruszonymi drożdżami. Odstawić rozczyn w ciepłe miejsce na pół godzinki. Do pozostałej mąki dodać wyrośnięty rozczyn, jajka oraz cukier waniliowy. Ciasto wyrabiać do czasu aż zacznie samo odklejać się od ręki. Wyrobione ciasto odstawić przykryte ścierką na godzinę w ciepłe miejsce.
Masa serowa:
Masło utrzeć z cukrem, żółtkiem i likierem migdałowym. Do utartego masła dodać zmielony ser oraz białko ubite na pianę, delikatnie wymieszać.

Gdy ciasto podwoi swoją objętość, podzielić na 2 części w proporcji 2/3 do 1/3. Większą część ciasta wyłożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia, zaginając brzegi ciasta na boczne ściany foremki. Na ciasto wyłożyć przygotowaną masę serową, maliny oraz jagody. Pozostałe  ciasto uformować w cienkie wałeczki i układać na owocach na skos, w odstępach. Pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 30 min.

Po 30 minutach posmarować rozmąconym jajkiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.  Piec ok. 45 min. Po 45 minutach wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić ciasto na około 1 godzinę w piekarniku.
Smacznego :)


Ciasto dołączam do akcji serniki 2013 oraz Wszystko z malinami. 

czwartek, 1 sierpnia 2013

Porzeczkowe mini serniczki



Porzeczkowy mini sernik na upalny dzień.
Przy obecnych temperaturach odpalanie piekarnika to zabójstwo dla siebie i rodziny;) Dlatego proponuję kwaśno - od porzeczek - słodki - od miodu i cukru brązowego, zimny deser.


Porzeczkowe mini serniczki
Składniki
100 g czarnej porzeczki
100 g czerwonej porzeczki
5 łyżek wody
2 łyżki brązowego cukru
sok z 1 cytryny
400 g białego twarogu sernikowego
2 łyżki gęstego jogurtu
2 łyżka miodu lub wiecej
4,5 łyżeczki żelatyny

Do dekoracji kilka gałązek porzeczki
 
Wykonanie
Umyte owoce przesypać do rondelka, zalać wodą, dodać cukier brązowy i dusić do momentu aż owoce puszczą sok a płyn lekko zgęstnieje. ½ łyżeczki żelatyny rozpuścić w 6 gorących łyżkach przygotowanego sosu porzeczkowego. Gotowy sos rozlać do foremek, odstawić do zastygnięcia.
Gdy masa porzeczkowa się zetnie, twaróg, jogurt, sok z 1 cytryny i miód dokładnie wymieszać. 3 łyżeczki żelatyny rozpuścić w gorącej wody, dodać do masy serowej, dokładnie wymieszać. Masę serową przełożyć do naczyń wypełnionych wcześniej sosem porzeczkowym, odstawić do zastygnięcia.
Gdy masa serowa będzie już lekko stężała, łyżeczkę żelatyny rozpuścić w pozostałym sosie, schłodzić i przelać do foremek. Schładzamy.
Po zastygnięciu wierzchniej warstwy serniczki wyjmujemy z foremek i dekorujemy świeżymi owocami.
Smacznego :D

 

Przepis dodaję do akcji: Porzeczkowo oraz Serniki 2013 edycja letnia.